![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Czas dla oponentów
Powyborcza dyskusja w PSL może przerodzić się w lawinę, spod której prezes Stronnictwa nie wyjdzie bez szwanku. Może, ale nie musi.
Czas dla oponentów
Ewa K. Czaczkowska
Skutki wyborów prezydenckich dla PSL, jak zakładano, miały być co najmniej dwojakie. Oprócz rywalizacji o fotel prezydencki rozstrzygnąć o przyszłości Stronnictwa i jego przywództwie. Dla opozycjonistów metod, stylu działania i koncepcji politycznych prezesa Pawlaka jego klęska wyborcza to najlepsza okazja do zmiany lidera i uporządkowania spraw w partii. Czy tak się stanie -- nie ma pewności. PSL, jak chyba żadne inne ugrupowanie, staje przed jeszcze jednym trudnym wyborem: kogo poprzeć w drugiej turze. Poparcie Lecha Wałęsy lub Aleksandra Kwaśniewskiego jest tak samo ryzykowne z uwagi na podzielone sympatie wiejskiego elektoratu oraz ewentualne skutki polityczne takiej decyzji.
Poniżej oczekiwań
Wynik uzyskany przez Waldemara Pawlaka wwyborach prezydenckich -- nieoficjalnie 5, 3 procent głosów -- jest zdecydowanie poniżej oczekiwań działaczy i sympatyków tej partii. Tylko nieliczni, najwięksi optymiści liczyli, że prezes powtórzy wynik PSL z wyborów parlamentarnych 1993 roku, czyli uzyska około 15 procent głosów, umiarkowani optymiści, a tacy przeważali, mówili o 8 -- 10 procentach. Granicą,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
