Come back silnika dwusuw
Come back silnika dwusuw
W 1877 roku niemiecki inżynier Otto opracował schemat silnika, który z czasem opanował świat. Charakteryzuje się on specyficznym, niejako muzycznym taktem, "na cztery": ssanie, sprężanie, praca, wydech. Od tamtej pory minęło stulecie zgrubym okładem. Dziś czterosuwy tryumfują na drogach wszystkich kontynentów. W pokonanym polu pozostał wielki konkurent, czyli silnik dwusuwowy. Ale czy aby na pewno bezpowrotnie?
Już przed rokiem 1900
pracowano nad uproszczeniem zbyt skomplikowanego -- jak się wówczas wydawało -- silnika czterosuwowego. Dwusuw był takim uproszczeniem. Nie liczono się wówczas ze składem spalin, z tym wszystkim co dziś obejmuje terminem "ekologia". Poza tym, dwusuw -- prosty pod względem mechanicznym -- był i jest skomplikowany termodynamicznie, matematyczny model zachowania się mieszanki paliwa i spalin, czyli tego, co dzieje się w cylindrze dwusuwu, jeży włos na głowie.
Niestety, albo na szczęście, kryzys energetyczny lat 70. zadał tego rodzaju silnikom miażdżący cios. W Europie Zachodniej uznano, że palą one zbyt dużo, zaś same spaliny zawierają zbyt wiele węglowodorów. To zadecydowało, że zaprzestano...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta