Prywatyzacja do końca wieku
Prywatyzacja do końca wieku
Z ministrem przekształceń własnościowych Wiesławem Kaczmarkiem rozmawia Ada Kostrz-Kostecka
Wielokrotnie pojawiały się zarzuty pod adresem rządu o spowolnienie procesów prywatyzacji. Czy to, że w przygotowywanym programie prywatyzacji do roku 2000 znajduje się bilans (zapisany także w "Kierunkach prywatyzacji na 1996 rok") istniejących jeszcze zasobów majątku państwowego oraz mówi się w nim o wykorzystaniu praktycznie całego tego majątku -- oznacza chęć zakończenia prywatyzacji do końca XX wieku?
To nie zarzuty o spowolnienie prywatyzacji spowodowały naszą determinację w poszukiwaniu wartości majątku, który Skarb Państwa posiada jeszcze swoich zasobach, lecz tzw. mapa prywatyzacji. Logika działań nasuwa taki scenariusz: spróbujmy się zorientować, jaki majątek posiadamy, później ustalmy, na co można go przeznaczyć, a następnie spróbujmy do tych celów skonstruować programy operacyjne.
I jesteśmy właściwie między punktem drugim a trzecim. Pierwszy punkt mamy poza sobą, chociaż bilans majątku musi być weryfikowany. Wartość majątku została oszacowana przez nas na 75 mld zł, a przez prof. Macieję na poziomie 200 mld zł i to pokazuje, że istnieje pewna rozbieżność. Ale my pracujemy na podstawie danych księgowych, a niedawno była przecena majątku, którą musimy także uwzględnić....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta