Dyrektor ma poglądy
Polemiki
Dyrektor ma poglądy
Dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, pan Wojciech Gąsienica-Byrcyn, postanowił sam się pognębić, używając łamów naszej gazety. Jako wolny obywatel pan Byrcyn ma prawo spojrzeć krytycznie na swą osobę. A jako urzędnik państwowy dyrektor ma nawet taki obowiązek. Jednakże ja nieśmiało podejrzewam, że cel był inny. Że dyrektor zamierzał przedstawić siebie jako postać świetlaną, mnie zaś jako krętacza, który z pianą na ustach napada na świątynię tatrzańskiej przyrody. Ten zamiar się nie powiódł i spróbuję wyjaśnić, dlaczego.
Dyrektor napisał list w związku z moim tekstem pt. "Działka numer siedem" [zamieszczonym w "Rzeczpospolitej" nr 297 z 23-23 grudnia 1995 r. ], zarzucając mi liczne nieprawdy. Próbując je prostować, produkuje jednak nieprawdy własne, co niweczy jego charakter listu jako sprostowania do gazety.
Nieprawdą zatem jest, że były nieprawdą podane przeze mnie informacje, gdyż one były prawdziwe. Tak więc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta