Rybie też należy się
Nakład połowowy i licencja
Rybie też należy się
Wprowadzenie zasad racjonalnego gospodarowania zasobami mórz poprzez określenie dopuszczalnego nakładu połowowego, zastąpienie ogólnych koncesji na uprawianie rybołówstwa indywidualnymi licencjami dla każdego statku i dopuszczenie podmiotów zagranicznych do połowów w polskiej strefie ekonomicznej -- to najistotniejsze zmiany w nowej ustawie o rybołówstwie morskim, uchwalonej przez Sejm 18 stycznia w drugim czytaniu. Niebawem wypowie się o niej Senat.
Obowiązująca ustawa o rybołówstwie morskim pochodzi sprzed trzydziestu trzech lat, z zupełnie innych realiów gospodarczych i międzynarodowych. W tym czasie państwa nabrzeżne rozciągnęły swą jurysdykcję na sięgające 200 mil wyłączne strefy ekonomiczne, a eksploatację zasobów morza zaczęto kojarzyć z ich ochroną i racjonalnym nimi gospodarowaniem. Uchwaloną w 1982 r. w Montego Bay Konwencję o prawie morza ratyfikowała już wystarczająca liczba państw, by zaczęła obowiązywać. Polska zobowiązała się do przestrzegania dwudziestu sześciu międzynarodowych konwencji regulujących zasady rybołówstwa morskiego.
-- Nowa ustawa wprowadza zasadę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta