Pięciolatka biurowców
Wysokie ceny zniechęcają klientów
Pięciolatka biurowców
Minęło pięć lat od otwarcia polskiego rynku dla zagranicznych inwestorów. Z takiej perspektywy można już pokusić się o analizę rynku inwestycyjnego zwanego rynkiem biurowców. Jest to rynek nowy, najbardziej dynamicznie rozwijający się w stolicy. W ostatnich latach powstało tu kilkadziesiąt nowych obiektów biurowych, handlowych i wielofunkcyjnych.
Rynek inwestycyjny, szczególnie wielkich obiektów użytkowych, został zdominowany przez inwestorów zagranicznych. Polscy przedsiębiorcy zostali z niego wyparci. Ich słabość widać na przykładzie warszawskiego rynku wielkich obiektów biurowych, których inwestorami i wykonawcami są głównie przedsiębiorstwa zagraniczne.
Bez kapitału, z aportem rzeczowym
Taka sytuacja nie powinna dziwić, ponieważ przez ostatnie ponad pięćdziesiąt lat nie było w Polsce tradycji inwestowania w warunkach gospodarki rynkowej. Inwestowanie nie opierało się na zasadach rachunku ekonomicznego, nie znało pojęcia kapitału. Polski partner, jeżeli dziś wchodzi do spółki, czy zawiązuje konsorcjum lub inny układ finansowy, warunkujący rozpoczęcie procesu inwestowania np. biurowca (bo na nie jest ogromny popyt) , najczęściej nie ma do zaoferowania kapitału pieniężnego. Dlatego proponuje aport rzeczowy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta