![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Skok w dal na koniu
U źródeł sportu
Skok w dal na koniu
Za ojczyznę rywalizacji sportowej w dzisiejszym, współczesnym znaczeniu tego słowa uważana jest powszechnie starożytna Grecja. Jednak już starożytnych Egipcjan można podejrzewać o zamiłowanie do sportu -- choć współzawodniczyli oni ze sobą głównie w gimnastyce. Prócz gimnastyki uprawiali łucznictwo i jazdę konną. W łucznictwie chodziło przy tym nie tyle o celność, ile osiłę uderzenia strzały. Faraon dynastii XVIII, Totmes III, przebijał cztery miedziane płyty grubości dłoni, odsunięte o kilka metrów jedna od drugiej. Ta dyscyplina sportu cieszyła się na Wschodzie wielką popularnością. Władcy Urartu kazali nawet upamiętniać w kamieniu rekordowe wyniki. Asyryjczycy równie chętnie jak do ptaków strzelali do tarczy. Świetnym łucznikiem był król Assurbanipal. Do dziś zachowała się wspaniała płaskorzeźba przedstawiająca go właśnie w tej roli. Asyryjczycy byli ponadto doskonałymi pływakami.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
