![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Informacje
Informacje
W kinie wszystko już było. Z tą prawdą trzeba się pogodzić, jednocześnie życzliwie śledząc wysiłki scenarzystów starających się w zgrane do szczętu schematy fabularne wprowadzić coś nowego. A filmowa komedia pomyłek swych praźródeł szukać może nawet u Szekspira, a już na pewno we francuskiej XIX-wiecznej komedii bulwarowej. "Zbyt wiele", pierwszy amerykański (a ósmy w karierze reżysera) film Hiszpana Fernando Trueby (laureata Oscara dla najlepszego filmu zagranicznego w 1994 r. za "Belle Epoque") jest właśnie komedią pomyłek.
Pisząc scenariusz (wspólnie z bratem) Trueba wykorzystał powieść Donalda E. Westlake'a. Ale prawdziwych inspiracji tego filmu szukać trzeba w amerykańskich komediach z lat 50. z Doris Day i Rockiem Hudsonem (dzielony na dwie połowy panoramiczny ekran podczas rozmów telefonicznych bohaterów, uniesienia miłosne ukazane nie bezpośrednio, a przez delikatną sugestię) i późniejszych o dwie dekady francuskich farsach z Pierre'em Richardem, typu "Bliźniak". Ale wykorzystywanie dobrych wzorów nie jest zarzutem.
Art Dodge (Antonio Banderas) jest malarzem, który trwoni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
