Równowaga za wszelką cenę
Od wyborów parlamentarnych w Czechach upłynęło siedem tygodni. Poczynione do tej pory kroki są zgodne z konstytucyjną normą. A jednak czeski elektorat nie powinien spać spokojnie.
Równowaga za wszelką cenę
Barbara Sierszuła z Pragi
Ośmiu z dziesięciu czeskich wyborców sądzi, że dobrze się stało, iż rządząca dotychczas w Czechach prawicowa koalicja utraciła większość w parlamencie i w obecnej kadencji będzie musiała liczyć się z socjaldemokratami, największym ugrupowaniem opozycji. Według politologa i analityka Jirzego Pehego z RWE zachowanie czeskich wyborców zbliżyło się tym samym do standardów zachodnioeuropejskich. Również akredytowani w Pradze korespondenci zachodnich mediów uważają, że wszystko jest w porządku, a czerwcowe wybory to zwycięstwo czeskiej demokracji. Tylko czescy dziennikarze prasy prawicowej postrzegają sukces wyborczy socjaldemokratów jako tragedię narodową.
Spokojny początek
Od wyborów parlamentarnych w Czechach upłynęło siedem tygodni. Wszystkie poczynione do tej pory kroki są zgodne z konstytucyjną normą. Ukonstytuował się 200-osobowy parlament, jego nowy przewodniczący to socjaldemokrata Milosz Zeman. Prezydium parlamentu zostało wybrane po uzgodnieniach koalicji oraz socjaldemokratów. Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS) , główny zwycięzca w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta