Tour de Ski: jak się wyśpisz, tak masz
Dziś zaczyna się narciarski poker: Justyna Kowalczyk kontra Marit Bjoergen w dziewięciu starciach na wyniszczenie
Etapów przybyło: będzie dziewięć, a nie osiem. Pieniędzy ubyło: premie będą o jedną trzecią niższe niż przed rokiem. Ale naprawdę ważna jest tylko jedna zmiana: biegnie Marit Bjoergen.
W dwóch ostatnich sezonach z Tour de Ski rezygnowała, wcześniej raz była druga, raz dziesiąta, gdy skończył jej się prąd w finałowej wspinaczce na Alpe Cermis, raz też wycofała się z Touru dwa etapy przed końcem, tłumacząc się problemami żołądkowymi. Teraz ma się wreszcie rozliczyć z Alpe Cermis i z wyścigiem. Brak zwycięstwa w Tourze to już ostatnia biała plama w jej karierze.
850 pkt można zdobyć w Tour de Ski: 400 za wygranie wyścigu i po 50 za zwycięstwa etapowe
Dla Bjoergen wyścig ten był zawsze koszmarem, dla Justyny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta