Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie jestem entuzjastą małych sądów

23 kwietnia 2014 | Rzecz o prawie | Paweł Rochowicz
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa

Wielu sądom powszechnym, zwłaszcza niższych instancji, 
brakuje funkcjonalnego spojrzenia na prawo. 
Nie szukają celu danej normy 
i odpowiedzi na pytanie: 
czemu służy prawo?

Rz: Jak się panu orzeka w Luksemburgu? Większy tam komfort pracy niż w polskich sądach?

Marek Safjan: Proszę pamiętać, że ja akurat pracowałem w Trybunale Konstytucyjnym, w którym warunki pracy są bardzo dobre. Każdy sędzia TK dysponuje podobnym zapleczem jak sędzia w Trybunale Sprawiedliwości UE. W obu sądach mamy do pomocy referendarzy czy asystentów, którzy mają spory udział w efektywności pracy. Wreszcie w obu miejscach są doskonałe bazy informatyczne dostarczające treści prawnych. W Luksemburgu jestem pod wrażeniem doskonałej organizacji pracy wewnętrznej. Sprawia, że jesteśmy jednym z najbardziej efektywnych sądów świata. W ubiegłym roku zakończyliśmy ponad 700 spraw, podobna liczba nowych wpłynęła do Trybunału. Nie ukrywam, że dawno tak ciężko nie pracowałem jak w ciągu ostatnich pięciu lat w luksemburskim sądzie. Przychodzę do pracy przed dziewiątą rano i wychodzę często około 20, zabierając do domu plik papierów. Nierzadko pracuję też w weekendy.

Efekt bywa lepszy niż w polskich sądach. Gdy czytam uzasadnienia wyroków polskich sądów czy nawet TK, to czasem trudno mi się przebić przez zawiłe formułki prawnicze. Wyroki TS UE czytam i wszystko rozumiem. Napisane może i w obcym języku, ale zrozumiale. Skąd ta różnica?

Trudno mi o obiektywizm jako byłemu sędziemu TK (śmiech). Uzasadnienia Trybunału...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9821

Wydanie: 9821

Spis treści
Zamów abonament