Cyberszpiedzy grasują w MON
Z serwerów Ministerstwa Obrony skradziono kilkaset tysięcy e-maili – ujawnia były szef ABW.
Informacje o potężnym ataku na MON gen. Krzysztof Bondaryk podał w listopadowym numerze miesięcznika „Raport". W latach 2008–2013 generał był szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a później, do 2015 r., – doradcą ministra obrony do spraw bezpieczeństwa cybernetycznego. To za czasów jego pracy w MON resort zorientował się, że jest celem ataku.
Hakerzy działali latami
Zdaniem Bondaryka pierwsze ostrzeżenia ówczesny minister Tomasz Siemoniak otrzymał z ABW latem 2013 r. Pełny raport z tzw. analizą powłamaniową trafił na biurko ministra w listopadzie 2014 r. „Rozmiar strat był następujący: kilkaset kont zostało zhakowanych, m.in. pracowników Inspektoratu Uzbrojenia, pionu kadr, sekretariatu ministra obrony narodowej i poszczególnych członków ścisłego kierownictwa resortu. Ponadto kilkaset tysięcy wiadomości zostało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta