Na przekór światu

Fascynacja życiem ludzi Amisz nie ustaje w Ameryce, która desperacko szuka powrotu do zdrowych zasad funkcjonowania rodziny i społeczeństwa.

Na przekór światu

Tadeusz Wójciak z Buffalo

Ludzie Amisz swoim istnieniem rzucają wyzwanie moralności, technice i stylowi życia naszych czasów, na które reszta społeczności już nie zawsze, jak kiedyś, reaguje pełnym politowania uśmiechem. Rozmnażając się według praw bożych, rosną w siłę i prowadzą swoje naiwne, proste życie w samym centrum rozpasania dwudziestowiecznej cywilizacji konsumpcyjnej, we wschodnich stanach USA i na południu Kanady.

Religijne zasady ludzi Amisz oraz tradycyjny styl ich życia wymagają od nich całkowitego poświęcenia swej egzystencji Opatrzności, rodzinie i pozostałym członkom społeczności. Tym samym zrywają ze wszystkim, co zewnętrzne i "światowe". Pomni straszliwych prześladowań na gruncie europejskich miast w dobie Reformacji, gdzie ich przodkowie znaleźli się o krok od zagłady przypominającej tylko dwudziestowieczny holocaust, w Ameryce wybrali wieś jako ostateczne i ciche schronienie.

"Buggie" obok chevroleta

Lancaster County w stanie Pennsylwania, około 50 mil na południowy zachód od Filadelfii. Raptem przeżywam scenę jak z XIX wieku. Wjeżdżając na prostą zza zakrętu zasłoniętego wysokim szpalerem kukurydzy,...