Tego miejsca nie mogło spotkać nic lepszego
Tego miejsca nie mogło spotkać nic lepszego
Sypialnia Hrabiego
(C) MUZEUM ZAMOYSKICH
Reprezentacyjna klatka schodowa
(C) MUZEUM ZAMOYSKICH
Pierwszy dom Zamoyskich w Kanadzie - Abercorn, Quebec
(C)ARCHIWUM RODZINNE ZAMOYSKICH
Jadwiga i Aleksander Zamoyscy, Montreal, 1960 r.
(C)ARCHIWUM RODZINNE ZAMOYSKICH
Namiastkę Kozłówki stworzyli w Kanadzie, w pierwszych latach emigracji. Na niewielkiej działce pod Montrealem ze skromną drewnianą altanką. Otoczone dziką puszczą miejsce przypominało kozłowieckie lasy.
- Gdy jechaliśmy do Rawdon, matka mówiła: "Jedziemy do Kozłówki". Wracaliśmy do Montrealu, mówiła: "Jedziemy do Warszawy" - opowiada Jadwiga Inka Zamoyska.
W Rawdon urządzano skromne polowania, Hubertusa z pogonią za lisem, grzybobranie, a w lepszych czasach - nawet bale.
- Uwielbialiśmy tam jeździć. To był symbol Polski, za którą wszyscy bardzo tęsknili. Największą tragedią mojego ojca, wielkiego patrioty, było to, że nigdy już nie zobaczy kraju - opowiada Jadwiga Inka Zamoyska.
Kozłówka, Oświęcim, Dachau
Spokojne życie w Kozłówce skończyło się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta