Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Abolicja może być pułapką

02 marca 2009 | Prawo | Monika Pogroszewska

Wiele osób złożyło wnioski abolicyjne po terminie, ponieważ skorzystało z usług zagranicznej poczty. W rezultacie nie mogą liczyć na umorzenie podatku, a fiskus zyskuje pełną wiedzę o ich zaległościach

Kłopot mają w szczególności ci podatnicy, którzy nadali wniosek za pośrednictwem zagranicznej poczty. Przekonał się o tym jeden z pracujących w Wielkiej Brytanii czytelników, starający się o umorzenie zaległego podatku. Nadał wniosek abolicyjny 3 lutego w Londynie, ale polski urząd skarbowy otrzymał go dopiero 11 lutego, czyli kilka dni po terminie.

– Jeśli pismo wpłynęło do urzędu po 6 lutego, to nie będzie rozpatrzone – powiedziała „Rz” Beata Sarna z Izby Skarbowej w Krakowie. Agnieszka Pawlak z łódzkiej izby dodaje, że taki wniosek będzie traktowany jak złożony z uchybieniem terminu. Jest to termin prawa materialnego i nie podlega przywróceniu.

Czytelnik nie wiedział, że tylko w razie nadania wniosku listem poleconym w urzędzie Poczty Polskiej decydujące znaczenie ma data stempla pocztowego. Wyjątkowo – jeśli pismo złożymy u polskiego konsula za granicą – liczy się właśnie data złożenia. Jeśli natomiast przesyłka została nadana za granicą, to pod uwagę brany jest dzień, w którym dotrze ona do polskiej skarbówki.

Izby skarbowe...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8256

Spis treści
Zamów abonament