![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nagłe osłabienie złotego
W czwartek złoty najpierw zyskał kilka groszy do euro i dolara, ale przed godz. 17 się osłabił. Kurs euro wynosił nawet 4,20 zł. Potem złoty odrobił straty i wieczorem za euro płacono 4,1769 zł, dolar kosztował 2,8154 zł, a franka wyceniano na 2,7479 zł. Kurs eurodolara to 1,4779.
Marcin Bilbin, diler walutowy Pekao, twierdzi, że umocnienie złotego to efekt poprawy nastrojów na globalnych rynkach.
– Gwałtowny spadek kursu euro do dolara, a przez to osłabienie złotego o kilka groszy późnym popołudniem, to reakcja na słabsze dane z USA i efekt wyprzedaży złotego przez inwestorów zagranicznych – mówi Bilbin.
Rentowność obligacji dwuletnich wzrosła wczoraj z 5,08 proc. do 5,10 proc., pięciolatek spadła z 5,80 proc. do 5,77 proc., a dziesięciolatek z 6,22 proc. do 6,17 proc.
