Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dorn kusi, a PiS chce się zmieniać

25 września 2009 | Kraj | Wojciech Wybranowski Piotr Gociek dok msz
Ludwik Dorn  i Jarosław Kaczyński  (na zdjęciu  w Sejmie  w listopadzie 2007 r.)  byli kiedyś najbliższymi politycznymi sojusznikami. Dziś Dorn pytany, ile jest szans na ich pojednanie, odpowiada:  – Zero
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Ludwik Dorn i Jarosław Kaczyński (na zdjęciu w Sejmie w listopadzie 2007 r.) byli kiedyś najbliższymi politycznymi sojusznikami. Dziś Dorn pytany, ile jest szans na ich pojednanie, odpowiada: – Zero

Plan jej powstania był gotowy w lipcu. Prawo i Sprawiedliwość szuka sposobu na kontratak i nowe otwarcie

O tym, że Ludwik Dorn zakłada nową partię, wyborcy mieli się dowiedzieć 6 października. Na ten dzień zaplanowano premierę wywiadu-rzeki z byłym wicepremierem „Rozrachunki i wyznania”. Dorn w rozmowie z Amelią Łukasiak i Agnieszką Rybak wyznał, że najpierw czekał na oddolny wewnętrzny bunt w PiS po przegranych eurowyborach. Gdy się nie doczekał, postanowił założyć własne ugrupowanie. Był to jeden z tych wątków książki, które na życzenie autora i wydawcy miały pozostać tajemnicą do dnia jej premiery.

Dlaczego Dorn zdecydował się ujawnić swój plan we wczorajszym wywiadzie dla „Polska The Times”? Europoseł PiS Marek Migalski nie ma wątpliwości: – Ludwik Dorn wysyła sygnał dla tych członków PiS, którzy są rozczarowani sytuacją w partii, i otwiera przed nimi ramiona tuż przed sobotnim kongresem.

PO i PiS zużywają cały polityczny tlenna polskiej prawicy - Marek Migalski, eurodeputowany Prawa i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8431

Spis treści
Zamów abonament