Jesień wyjątkowo niskich cen

źródło: Rzeczpospolita

Branża kablowa na świecie jest silniejsza względem platform niż w Polsce. Polskie sieci mają mniej abonentów niż platformy, mimo niższych cen najprostszych pakietów telewizyjnych.

Ruszyły jesienne promocje platform cyfrowych. To najlepsza okazja do zmiany dostawcy telewizji. Zdaniem ekspertów w ciągu dwóch – trzech lat platformom może przybyć 1,2 – 2 mln klientów. Perspektywiczny rynek kusi nowych operatorów

Platformy cyfrowe znów rozpoczęły jesienną walkę o klientów. To najbardziej agresywny promocyjnie okres roku. – Realia wymuszają takie działania, aby pozyskać kolejnych nowych klientów. Z roku na rok działania są coraz bardziej agresywne – mówi Bertrand Le Guern, prezes Canal+ Cyfrowego (właściciel Cyfry+).

Promocyjna rywalizacja platform to dla klientów okazja zmiany dostawcy usług telewizyjnych i co za tym idzie, szansa na niższe rachunki. W jesiennych ofertach platformy kuszą okresowo darmowymi pakietami i niższymi cenami dekoderów. Obecnych klientów chcą utrzymać nowymi usługami. Są wśród nich m.in. kanały w wysokiej rozdzielczości (HD), dekodery z twardym dyskiem i opcją nagrywania programu (czyli tzw. PVR), wypożyczalnie filmów na żądanie czy możliwość podłączenia kilku telewizorów w ramach jednego abonamentu (tzw. multiroom).

Rynek z potencjałem

Operatorom promocje pozwalają na pozyskanie nowych klientów. A jest o co walczyć, bo potencjalnych użytkowników platform cyfrowych wciąż jest sporo. Obecnie trzy największe platformy mają 4,78 – 5,01 mln abonentów (w zależności od tego, czy uwzględni się klientów Telewizji na Kartę platformy „n”).

Obecnie dostęp do takiej usługi ma w Polsce ok. 68 proc. gospodarstw domowych. – Według mnie stopień nasycenia płatną telewizją w Polsce w...