Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Do euro bez pośpiechu

15 marca 2010 | Ekonomia | Konrad Krasuski
źródło: PARKIET

Polska powinna się porównywać z Włochami, a nie z Grecją, podkreśla ekspert rynku obligacji z brytyjskiego banku HSBC w rozmowie Steven Major

Rz: Kryzys finansowy pokazał, że nie tylko pojawiło się wysokie ryzyko upadłości banków czy firm, ale nawet poszczególnych krajów.

Wszystko zaczęło się w październiku 2008 roku, kiedy po spotkaniu państw G20 w Londynie przywódcy zdali sobie sprawę, że rynek finansowy jest zagrożony i potrzebna jest interwencja. Rządy musiały zwiększyć wydatki nie tylko, aby ratować upadające instytucje, ale również żeby pobudzić gospodarki. W ten sposób to właśnie rządy, a nie gospodarstwa domowe stały się głównym pożyczkobiorcą na rynku.

I jaki jest tego efekt?

Nie trzeba było długo czekać, aby tzw. kryzysy dotyczące poszczególnych krajów – Irlandii, Austrii, Islandii, Węgier, Dubaju, a teraz Grecji, a nawet Wielkiej Brytanii – były na porządku dziennym.

Niektóre kraje przystąpiły do euro po nieodpowiednim kursie wymiany, a niektóre nie zdążyły dostosować swoich gospodarek

Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie państwa mają podobny stopień suwerenności. Nie należy rozpatrywać Dubaju w kategorii niezależnych krajów. Stąd też trudno mówić o niewypłacalności państw jako takich. Tak naprawdę jednak prawdziwymi suwerenami są kraje mające własną walutę – Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Australia, Szwecja.

Czym zatem jest Dubaj?

To emirat należący do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8573

Spis treści
Zamów abonament