![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Krzyż w parze z półksiężycem
Wiosną znad ogrodów na przedmieściach Peczu unosi się zapach kwitnących migdałowców i drzew figowych. Nawet gdy w Budapeszcie pada deszcz, tu, 200 kilometrów na południe, zwykle świeci słońce, a niebo ma bałkański i śródziemnomorski koloryt
Południowa część Wyżyny Panońskiej to odwieczny pomost między Europą Środkową a Bałkanami i wybrzeżem Adriatyku. Minarety sąsiadują tutaj z kościelnymi wieżami.
Święcona woda w tureckiej kadzi
Nad Szechenyi, czyli głównym rynkiem Peczu, na kopule katolickiego kościoła parafialnego króluje niezwykły symbol o dziwnie współczesnym przesłaniu – złoty krzyż wpisany w muzułmański półksiężyc. Sama świątynia, wzniesiona w 1546 r. według klasycznych wzorców architektury osmańskiej, to dawny meczet paszy Gazi Kasima. Zbudowano go z kamiennego budulca ze stojącego tu wcześniej, rozebranego przez Turków gotyckiego kościoła św. Bartłomieja. Po uwolnieniu Węgier spod tureckiego panowania świątynię przekazano w 1702 r. jezuitom, ale mimo remontów i przeróbek we wnętrzu obok malowideł przedstawiających triumfy chrześcijan nad niewiernymi przetrwały wersety z Koranu. W południowo-wschodniej ścianie zachował się mihrab, modlitewna wnęka skierowana ku Mekce, i dawne tureckie kadzie do rytualnych ablucji, dzisiaj służące jako misy na wodę święconą.
Meczet Gazi Kasima, jeden z 17 w dawnym Peczu, był największą świątynią muzułmańską na Węgrzech. Dziś wyznawcom proroka służy nadal meczet Hasana Jakovali, którego minaret wznosi się nad starymi kasztanami przy średniowiecznych miejskich murach. Jego wnętrze zdobią liczące cztery wieki arabeski oraz drogocenne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
