Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

„Zamieć śnieżna”

30 kwietnia 2010 | Bitwy i wyprawy morskie | Michał Mackiewicz
Łucznik angielski (na pierwszym planie) naciągający cięciwę, nosi hełm kapalin oraz watowany kaftan dla ochrony
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Rzeczpospolita
Łucznik angielski (na pierwszym planie) naciągający cięciwę, nosi hełm kapalin oraz watowany kaftan dla ochrony
 Bitwa pod Azincourt w 1415 r. – oddziały łuczników ostrzeliwują wrogie szeregi przed starciem rycerstwa, miniatura francuska, XV w.
źródło: AKG/East News
Bitwa pod Azincourt w 1415 r. – oddziały łuczników ostrzeliwują wrogie szeregi przed starciem rycerstwa, miniatura francuska, XV w.

Taktykę użycia łuczników do perfekcji doprowadził Edward III, który umiejętnie połączył ich zalety na polu walki z siłą i odpornością spieszonego rycerstwa.

Doświadczenia wyniesione z wojen toczonych na Wyspach przeniesione zostały na kontynent i okazały się przerażająco skuteczne. Chociaż w powszechnej świadomości to bitwa stoczona w 1346 roku pod Crécy objawiła po raz pierwszy ówczesnej Europie potęgę angielskich kmieci uzbrojonych w long bows, tak naprawdę wcześniejsza o sześć lat gigantyczna batalia morska pod Sluys była ich właściwym debiutem.

Długie na mniej więcej 180 cm łuczyska, wykonywane z cisu lub wiązu (niewykluczone, że majdan wzmacniano okładkami rogowymi), zawierały w sobie dostateczną energię, aby na dystansie od 150 do 200 m zachować skuteczność rażenia, zwłaszcza w obliczu lżej opancerzonych przeciwników. Długi łuk był bronią...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8612

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament