Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Lalka ma duszę

13 sierpnia 2010 | Kultura | Jan Bończa-Szabłowski
Mistrzowie światowej animacji, bliźniacy Timothy (z lewej) i Stephen Quay (rocznik 1947), na tle portretu Wojciecha Hasa
źródło: Fotorzepa
Mistrzowie światowej animacji, bliźniacy Timothy (z lewej) i Stephen Quay (rocznik 1947), na tle portretu Wojciecha Hasa

Bracia Quay o zainteresowaniach Polską i Brunonem Schulzem

W każdym filmie podpisani jesteście: Bracia Quay. Bez podania imion. Czy przygotowując kolejny film zawsze jesteście jednomyślni w swych decyzjach i nigdy nie ma między wami konfliktów?

Bracia Quay: Prywatnie każdy z nas ma oczywiście swoje imię, ale zarówno w filmach, jak i w wywiadach, na festiwalach nie mamy osobnych biografii. Jesteśmy jednym bytem i filmy, które robimy, są właśnie dziełem tego bytu.

Od czego zwykle zaczynacie pracę nad filmem?

Najczęściej od muzyki. Ona nie tylko buduje nastrój filmu, ale wręcz wyznacza nasz sposób myślenia o nim. Jest dla nas czymś, co określaliśmy jako „sekretny scenariusz” naszych opowieści. I film w dużym stopniu podporządkowujemy tej muzyce.

Czy podobnie było z waszym najnowszym dziełem, czyli „Inventatorium śladów” realizowanym w Łańcucie…

Tak, „Sekretnym scenariuszem” i jednocześnie jednym z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8699

Spis treści

Po godzinach

Zamów abonament