Samorządy nie chcą przejmować linii kolejowych
PKP -- linie kolejowe
Samorządy nie chcą przejmować linii kolejowych
Prezes zarządu PKP wystąpił do ministra transportu i gospodarki morskiej o zawieszenie od 1 września br. przewozów na kolejnych odcinkach nierentownych linii kolejowych o łącznej długości 91 km.
Na 7-km odcinku Klępicz-Siekierki w województwie szczecińskim, w Pomorskiej Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych, przewozy zanikły 5 lat temu. Linia nie jest w ogóle wykorzystywana. W ub. r. na odcinku Kruszwica-Strzelno w woj. bydgoskim w Północnej DOKP (Gdańsk) nie było żadnych przewozów towarów, natomiast w całym minionym roku przewieziono tylko 2130 osób. Wskaźnik pokrycia kosztów na tym odcinku wynosił 5, 1 proc. W br. średniomiesięcznie, z biletów wykupionych przez podróżnych, do kasy PKP wpływa stamtąd ok. 500 zł, a miesięczne koszty utrzymania tej linii wynoszą ok. 880 tys. zł. Podobnie wyglądają przewozy na odcinku Pruszcz-Terespol Pomorski w województwie bydgoskim na terenie Północnej DOKP i na linii Piława...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta