Krzywa polska
KRONIKI MONIKI M.
Krzywa polska
W abnegacji i niechlujstwie zawsze zajmowaliśmy jedno z najwyżej punktowanych miejsc w Europie. Jednak to Francuz, André Breton, w latach 30. oficjalnie wyklął tradycję komponowania obrazu w zgodzie z logiką i harmonią. "La main, c'est l'ennemie" -- orzekł. Wiadomość o tym, że "ręka to wróg", dotarła do Polski z wieloletnim opóźnieniem. I kiedy na Zachodzie lansowano kąty proste, u nas krzywa rosła, a właściwie -- falowała. Wszechobowiązywała i łączyła narody bloku dewiza "czy się stoi, czy się leży, pięćset złotych się należy". Suma zmieniała się z biegiem lat, postawa pozostawała niezmienna. Od tej zasady nie było odstępstwa nawet w placówkach kulturalnych, których uroda i metody działania mogły służyć za wzorce niechęci do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta