Nie mieszajmy sportu z polityką
Rozmowa: Agnieszka Radwańska po awansie do ćwierćfinału
Rz: W końcówce była pani spokojna i może dlatego obroniła dwa meczbole przy stanie 5:3 dla Peng. Ale był taki moment w trzecim secie, gdy prowadziła pani 3:1 i rzuciła rakietą ze złości...
Agnieszka Radwańska: Zawsze jak jest 3:1 i 40-0, mam swój serwis i nie wykorzystuję tego, to mam wrażenie, że mecz może się różnie skończyć. Chinka potem uciekła na 5:3. Powinnam była wcześniej wykorzystać wysokie prowadzenie i nie doprowadzać do nerwowej końcówki.
Chyba nie marzyła pani o ćwierćfinale? Po kontuzji i operacji...
Gdy pomyślę, że nie tak dawno odstawiłam kule,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta