![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Pokłosie
Sport i reszta
Pokłosie
Z czym zostajemy, teraz u schyłku lata '96 po Atlancie, a (jak radośni i trochę szaleni głoszą) "przed Sydney"? Obok sportowych bilansów potrzebne są spisy inwentarskie, remanenty. Mają tę surową zaletę, że rzadko ulegają fali entuzjazmu na przemian z odpływem wiary. Mam tu na myśli wymierny stan posiadania polskiej kultury fizycznej -- tej, która oddziaływa poprzez sport szeroko pojęty i higienę życia codziennego na zdrowie narodu -- tym samym jakoś wpływając na szanse doboru młodych ludzi do wielkiego medalowego sportu. Oczywiście wielki sport można robić także inaczej, w skali laboratoryjnej. Grozi to jednak tym, że poklask tłumów łatwo zmienia się wówczas w gniew, nie ma wówczas usprawiedliwienia dla niepowodzeń ani litości dla pokonanych. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
