![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zarazki smutku, radości i obłędu
Nie ma pewności, czy człowiek może zarazić się depresją od konia, owcy czy kota, ale nie można tego wykluczyć
Zarazki smutku, radości i obłędu
Na razie nie ma potwierdzenia, że niektóre zaburzenia psychiczne, w tym głównie depresje, mogą być wywoływane przez wirus Borna, drobnoustrój atakujący zwierzęta. Podejrzenie takie pojawiło się już kilkanaście lat temu, ale zainteresowanie zarazkiem ożyło niedawno, po opublikowaniu nowych, kontrowersyjnych wyników badań specjalistów Instytutu Roberta Kocha w Berlinie. W ich ocenie, udało się im wyizolować zarazek z krwi trzech pacjentów: dwóch cierpiących na ostrą depresję, a jednego chorego na nerwicę natręctw. Bardziej prawdopodobny jest związek schizofrenii z drobnoustrojami.
Od początku na wyniki tych badań psychiatrzy zareagowali dość powściągliwie, tym bardziej że dzięki nowym lekom lepiej potrafią ją leczyć. Nic zatem nie wskazywało na rewolucję w poglądach na depresję i inne związane z nią zaburzenia psychiczne. Poza tym wiadomo, że wszelkie, nawet oczekiwane rezultaty badań, muszą być potwierdzone w innych laboratoriach, zanim okrzyknięte zostaną jako rewelacyjne. Wygląda zatem na to, że człowiek nie musi się obawiać, że zarazi się apatią, lękiem lub manią od konia, kota, owcy, krowy czy nawet od strusia, który coraz częściej hodowany jest też w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
