Relikt przeszłości czy nowoczesny organ dowodzenia?
Sztab Generalny Wojska Polskiego
Relikt przeszłości czy nowoczesny organ dowodzenia?
Budząca do niedawna wiele kontrowersji dyskusja na temat cywilnej demokratycznej kontroli nad siłami zbrojnymi powoli przycicha. Przycicha zapewne z tej przyczyny, że konsekwentnie i systematycznie wprowadzane do systemu obronnego w ciągu ostatnich lat demokratyczne mechanizmy zaczynają funkcjonować coraz sprawniej, a ich dobroczynne skutki stają się zauważalne już nie tylko dla przekonanych o ich niezawodności specjalistów, ale i szerokiej opinii publicznej. Problem powoli przestaje być problemem.
Szkoda jedynie, że owa polemika na temat miejsca i roli sił zbrojnych w nowoczesnym polskim społeczeństwie toczona była przez część dyskutantów nie za pomocą argumentów, a w atmosferze pomówień i niezbyt eleganckich ataków na siły zbrojne, wyższą kadrę oficerską i instytucje dowódcze, w tym również, a może przede wszystkim, Sztab Generalny Wojska Polskiego. Usiłowano go przedstawiać jako instytucję tajemniczą, dążącą do usunięcia w cień demokratycznych organów władnych w sprawach obronności, z Ministerstwem Obrony Narodowej włącznie. Sztab miał ponoć apetyt na niepomierne rozbudowanie własnych struktur, które to były mu rzekomo niezbędne do przejęcia całkowitej kontroli nad siłami zbrojnymi. Wmawiano Sztabowi polityczne aspiracje i autorytarne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta