Kiedy się śnią numerki
Polacy nie stronią od hazardu. W 2010 roku 51 proc. grało na pieniądze
Pytani przez CBOS Polacy odpowiadali, że najchętniej grają w gry liczbowe (40,5 proc.) i zdrapki (11,2 proc.) Totalizatora Sportowego. Szczęścia na automatach do gry próbowało 3,4 proc. ankietowanych. Do kasyn zagląda zaledwie 0,3 proc.
Dlaczego gramy? 35 proc. chce zasilić domowy budżet, ponad 29 proc. ma przeczucie, że wygra, 18 proc. – żeby zabić nudę, 13 proc. lubi towarzyszące grze emocje, a 3,4 proc. – bo nie może przestać. – Hazard staje się uzależnieniem, kiedy chodzenie do kasyn przestaje być rozrywką czy pasją, a staje się obsesją – wyjaśnia psycholog Jacek Santorski. – Uzależniony robi debet na swojej karcie, karcie żony, karcie służbowej, a potem zaczyna kraść. I robi to mimo że jest wykształcony i pochodzi z dobrego domu.
Czy od popularnych gier liczbowych można się uzależnić? – Gry totalizatora...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta