Dom handlowy Słowa Polskiego
Dyrektor wydawnictwa Tenten zarzuca drukarni złodziejską działalność
Dom handlowy Słowa Polskiego
Od kilku lat w środowisku wydawców i hurtowników książek mówi się o egzemplarzach nielegalnie trafiających na rynek z warszawskich zakładów graficznych Dom Słowa Polskiego. Wybudowana jeszcze w latach 50. drukarnia cieszy się jak najgorszą opinią. Kilku poważnych edytorów, w tym wieloletni partner DSP -- Wydawnictwo Naukowe PWN -- w ogóle wycofało się ze współpracy z tym przez lata największym w Polsce przedsiębiorstwem poligraficznym.
W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola od kwietnie br. toczy się postępowanie przeciwko DSP, w związku z nielegalną sprzedażą książek należących do wydawnictwa Tenten. Szef warszawskiej oficyny przedstawił prokuraturze faktury na jego książki, wystawione przez Komisję Zakładową "Solidarność" w DSP. Książki te sprzedawane były za jedną trzecią ich rynkowej wartości.
Dodatkowe egzemplarze
Przewodniczący zakładowej "Solidarności" Roman Misztal przyznaje, że sprzedawał książki Tentenu, choć nie miał do tego prawa. -- Książki dostałem od dyrekcji DSP -- mówi Roman Misztal. -- Po wejściu w życie ustawy o prawie autorskim kierownictwo rzeczywiście nie powinno ich rozdawać, ale nie wiedzieliśmy wówczas, że prawo autorskie jest takie ważne. Dostałem te...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta