Wirusowy zawał serca
Wirusowy zawał serca
Nowe badania potwierdzają podejrzenie, że powodem choroby wieńcowej może być infekcja. Jak pisze niemiecki tygodnik "Focus", wygląda na to, że oprócz chlamydii, zakażenia bakteryjnego, podejrzane o to mogą być także wirusy cytomegalii. Przypuszcza się, że zarazki te potrafią wnikać w ściany naczyń krwionośnych doprowadzających krew do mięśnia sercowego i powodować ich zarastanie, co z czasem wywołuje chorobę niedokrwienną serca, będąca bezpośrednią przyczyną zawału serca. Jak wykazują badania, aż dwie trzecie ludzi po 60 roku życia jest zainfekowana tym wirusem. Najbardziej przekonujące są obserwacje, że u 40 proc. zainfekowanych pacjentów cierpiących na chorobę wińcową, u których wykonano plastykę naczyń wieńcowych w celu ich udrożnienia, dochodzi do nawrotu choroby. Ponowne zwężenie arterii występuje też u osób, u których nie wykryto zakażenia wirusem cytomegalli, ale tylko u 8 proc. z nich.
Z. W.