Nabijała na kasę część towaru
Pod zarzutem kradzieży do aresztu trafiła kasjerka z Carrefoura w Reducie. Ochroniarz marketu zauważył, że klientka, która miała wyładowany po brzegi wózek, zapłaciła za towar jedynie 49 zł. Agent poprosił więc kupującą o okazanie paragonu. Gdy go przejrzał, wezwał policję, bo okazało się, że większość wartych łącznie 1550 zł zakupów w ogóle nie została nabita na kasę. Funkcjonariusze zatrzymali i klientkę, i kasjerkę. Ustalili, że obie kobiety się znały. Usłyszały już zarzuty kradzieży. Kasjerka, 20-letnia Anna D., trafiła do aresztu. Policja przypuszcza, że kobieta ma na swoim koncie więcej takich kradzieży. Teraz policjanci będą przeglądać nagrania ze sklepowego monitoringu, by to potwierdzić bądź wykluczyć. Złodziejkom grozi do pięciu lat więzienia.