Kredytobiorcy odetchnęli
Wczoraj złoty cieszył się ogromnym wzięciem, a jego kurs wobec innych walut dynamicznie rósł.
Zmiana nastawienia inwestorów wynikała z poprawy nastrojów na rynkach globalnych, gdzie gracze zamykali pozycje na franku, realizując zyski z poprzednich dni. Inwestorów przed kupowaniem złotego nie zniechęcały nawet fatalne dane dotyczące wzrostu produkcji przemysłowej w czerwcu, który to wskaźnik okazał się daleko gorszy od prognozowanego.
W rezultacie za euro płacono 4,02 zł, czyli dwa grosze mniej niż w poniedziałek. Dolar staniał do 2,83 zł (4 grosze). Najwięcej, bo aż pięć groszy, do 3,46 zł, zniżkował kurs franka szwajcarskiego. W ciągu dnia jego notowania spadły nawet poniżej 3,44 zł.
Większym wzięciem niż w poprzednim dniu cieszyły się we wtorek także polskie obligacje. Oprocentowanie papierów dziesięcioletnich zniżkowało do 5,87 proc. (z 5,91 proc.), pięcioletnich do 5,33 proc. (z 5,37 proc.), a dwuletnich do 4,71 proc. (z 4,74 proc.).