Czym ma być prawo w III Rzeczypospolitej
Czym ma być prawo w III Rzeczypospolitej
W świetle doświadczeń 45 powojennych lat, zgodnie zresztą z panującą wówczas marksistowsko-leninowską teorią państwa i prawa, prawo było jednym z instrumentów dyktatury tych, którzy -- przy pomocy ZSRR -- uchwycili władzę w swe ręce. Nie tak znów daleko odbiega od takiego rozumienia prawa całkiem współczesna koncepcja, że jest ono materialnym rezultatem zawieranego w parlamencie kompromisu między różnymi siłami politycznymi albo przejawem gry politycznej z wyborcami, uprawianej przez ugrupowania, które w procedurach demokratycznych osiągnęły władzę i za pomocą tych samych metod chciałyby ją utrzymać.
Osobiście na prawo patrzę inaczej i wierzę, że nie jestem w tym odosobniony. Zgodnie z etymologią słowa "prawo", wiążącą je z prawością, słusznością, sprawiedliwością, wyrażam przekonanie, że te pojęcia są podstawowymi kryteriami oceny tworzonego prawa i jeżeli w procedurach jego uchwalania nie są uwzględniane, prawo nie zapewni spokoju społecznego, gdyż nie będzie służyć dobru wspólnemu, oddając każdemu to, co mu się należy. Nie odstraszają mnie przy tym od tego poglądu ani trudności w ustaleniu, co jest dobrem wspólnym, ani różnorodność doktryn próbujących uchwycić istotę sprawiedliwości, ani wreszcie wielość "rodzajów" sprawiedliwości opartych na właściwych dla nich,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta