![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Hala za halą
Hala za halą
Zdaniem ekspertów, wypowiadających się na seminarium zorganizowanym przez Klub 500, przełamano kryzys budownictwa w Polsce, ale tylko przemysłowego. Podczas seminarium zwracano uwagę na to, że firmy wykorzystują skrupulatnie ulgi inwestycyjne. Według szacunków, korzystanie przez przedsiębiorstwa z tych ulg spowodowało wzrost produkcji budowlanej ook. 5-6 proc. W budownictwie indywidualnym tymczasem regres trwa. Ostatnio wicemarszałek Sejmu Marek Borowski, postać znacząca wśród ekonomicznych ekspertów SLD, stwierdził, że ulgi podatkowe dla budownictwa mieszkaniowego nie są potrzebne, gdyż bogaci i tak mieszkania oraz domy budować będą. Niektórzy na pewno tak. Ale warto wziąć pod uwagę fakt, że nawet w okresie szybkiego wzrostu produkcji przemysłowej firmy budują coraz więcej właśnie dlatego, iż mają do dyspozycji ulgi. Nic nie wskazuje przecież, by poziom dochodów społeczeństwa rósł równie szybko jak koniunktura w przemyśle.
K. G. K.
