Po kradzieży w firmie pracodawca bez obaw wzywa policję
Niekiedy to powiadomienie szefa zainicjuje postępowanie karne wobec pracownika. Jeśli są ku temu podstawy, nie ma powodu do niepokoju. Nie musi się obawiać, gdy podwładny wytoczy mu o to proces
W większości przypadków pracodawca ma jedynie możliwość, a nie obowiązek, zawiadomić o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez podwładnego. W praktyce najczęściej takie sprawy dotyczą kradzieży lub przywłaszczenia mienia dokonywanych na szkodę pracodawcy.
Społeczna powinność
Na podstawie art. 304 § 1 kodeksu postępowania karnego każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub policję. Przy najcięższych przestępstwach, np. zabójstwa (art. 148 kodeksu karnego) czy pozbawienia wolności (art. 189 k.k.) nie ma wyboru, zawiadomienie trzeba złożyć.
W przeciwnym razie osobie, która powinna złożyć zawiadomienie, a tego nie uczyniła, grozi odpowiedzialność karna.
Zgodnie z art. 240 § 1 k.k. kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 118, 118a, 120 – 124, 127, 128, 130, 134, 140, 148, 163, 166, 189, 189a § 1, art. 252 k.k. lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym, nie zawiadamia niezwłocznie organu do ścigania przestępstw, podlega karze pozbawienia wolności do lat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta