"Ślad" na ekranie
"Ślad" na ekranie
Rozmowa z reżyserem Marcinem Latałłą, dokumentalistą
Dziś wieczorem reżyser Marcin Latałło pokaże w warszawskim kinie Muranów swój dokument "Ślad" -- wzruszającą opowieść o ojcu filmowcu Stanisławie Latałło, który zginął w Himalajach w grudniu 1974 r. Również o marzeniach, za którymi podążamy nie bacząc na niebezpieczeństwa; o zwiewności życia, nieprzeniknionym losie. Wspominają Staszka Latałłę przyjaciele, ludzie, z którymi pracował i wybrane sekwencje z ocalałego młodzieńczego filmiku Stanisława Latałły, z jego filmów nakręconych w górach, z "Iluminacji" Krzysztofa Zanussiego, w którym zagrał główną rolę fizyka Franciszka. Na tegorocznym MFFK w Krakowie "Ślad" otrzymał wyróżnienie honorowe. Sądzę, że musiał pan zrobić ten film?
Tak. Niewiele o ojcu wiedziałem. Miałem siedem lat, gdy odszedł.
Jak zaczęły się poszukiwania jego śladów: od listów, które pan cytuje, czy od spotkań z ludźmi, którzy znali tatę?
Decydujące były listy mojego ojca; te, które on napisał do mnie z Nepalu, pokazałem je w filmie. Te listy przez wiele lat leżały w skrzynce, którą pokazuję na początku filmu. Sięgnąłem do nich, gdy sam zacząłem być dorosłym. Wówczas dopiero człowiek zaczyna się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta