Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wiedza naprawdę kosztuje

28 stycznia 2012 | Plus Minus | Woj­ciech Cel­la­ry
Obrońcy „wolnego Internetu”  nie zawsze rozumieją potrzebę ochrony własności intelektualnej (na zdjęciu demonstracja  przeciwników ACTA  w Warszawie 24 stycznia)
autor zdjęcia: Alik Keplicz
źródło: AP
Obrońcy „wolnego Internetu” nie zawsze rozumieją potrzebę ochrony własności intelektualnej (na zdjęciu demonstracja przeciwników ACTA w Warszawie 24 stycznia)

Potrzebne jest precyzyjne prawo, które nie dopuszcza do kradzieży własności intelektualnej

Je­ste­śmy dziś świad­ka­mi woj­ny in­te­re­sów, ale i woj­ny idei, któ­ra jest skut­kiem prze­cho­dze­nia od go­spo­dar­ki prze­my­sło­wej do go­spo­dar­ki opar­tej na wie­dzy. Klu­czem do zro­zu­mie­nia te­go, co się dzie­je, jest wła­śnie wie­dza w sze­ro­kim te­go sło­wa zna­cze­niu, a do­kład­niej od­po­wiedź na py­ta­nie, gdzie le­ży gra­ni­ca po­mię­dzy wie­dzą trak­to­wa­ną ja­ko do­bro hu­ma­ni­stycz­ne i do­bro eko­no­micz­ne.

Isto­tą go­spo­dar­ki jest sprze­daż wy­two­rzo­nych dóbr za pie­nią­dze, któ­re są środ­kiem do ży­cia pra­cow­ni­ków i wła­ści­cie­li przed­się­biorstw oraz źró­dłem roz­wo­ju. Każ­dy chciał­by, aby ben­zy­na i sa­mo­cho­dy by­ły jak naj­tań­sze, ale nikt zdro­wo my­ślą­cy nie ocze­ku­je, że bę­dą roz­da­wa­ne za dar­mo.

Po­dob­nie w go­spo­dar­ce opar­tej na wie­dzy: mu­si być ona...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9143

Wydanie: 9143

Spis treści
Zamów abonament