Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Paneuropa, czyli remedium na zapaść Unii

28 stycznia 2012 | Plus Minus | Andrzej Talaga

Kie­dy mi­ni­ster spraw za­gra­nicz­nych Pol­ski mó­wił o fe­de­ra­cji eu­ro­pej­skiej, moż­na to by­ło uznać za fi­gu­rę re­to­rycz­ną, in­try­gu­ją­cą dla jed­nych, od­ra­ża­ją­cą dla in­nych.

Nasz kraj bo­wiem nie ma mo­cy, by ta­ki pro­jekt re­ali­zo­wać. Kie­dy jed­nak Niem­cy wrzu­ca­ją na agen­dę unię po­li­tycz­ną i głos za­bie­ra kanc­lerz Mer­kel, spra­wa za­czy­na być po­waż­na.

Ber­lin bo­wiem po­sia­da moc, by do­piąć te­go ce­lu, i ma sil­ne ar­gu­men­ty za tak am­bit­nym pro­jek­tem. Eu­ro­pa po­dzie­lo­na na pań­stew­ka kon­ku­ru­ją­ce o miej­sce przy de­cy­zyj­nym sto­le bę­dzie krok po kro­ku tra­cić na rzecz wscho­dzą­cych po­tęg.

W wy­wia­dzie udzie­lo­nym wspól­nie sze­ściu ga­ze­tom pa­ni kanc­lerz snu­je wi­zję pak­tu fi­skal­ne­go z au­to­ma­tycz­nym ka­ra­niem państw ła­mią­cych je­go po­sta­no­wie­nia. To już zna­my. Ba­ta­lia o kształt pak­tu ro­ze­gra się na po­nie­dział­ko­wym szczy­cie UE. Pod ko­niec roz­mo­wy prze­cho­dzi jed­nak do pro­po­zy­cji, któ­rej jesz­cze nie zna­my – unii po­li­tycz­nej. Wska­zu­je...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9143

Wydanie: 9143

Spis treści
Zamów abonament