Niepokorna Oriana
To, co napisała po 11 września 2001 roku o relacjach między Arabami a chrześcijanami, uznane zostało przez jej przeciwników za przejaw rasizmu, zwolennicy Oriany Fallaci dziękowali jej, że przywróciła im godność
W swojej ostatniej wydanej za życia książce „Wywiad z sobą samą. Apokalipsa" przyrównała terrorystów islamskich do jednej z Bestii opisywanych przez świętego Jana. I wielokrotnie powtarzała pytanie: Jaki sens ma szacunek dla kogoś, kto nas nie szanuje?
Z tego powodu nie trafiała do niej idea wielokulturowości, za ekumeniczną postawę wobec islamu krytykowała nawet papieża Jana Pawła II, kąśliwie zachęcając, by „Wasza Świątobliwość zabrała sobie muzułmanów do Watykanu. Ale uwaga, pod warunkiem, że nie osrają Kaplicy Sykstyńskiej, rzeźb Michała Anioła i fresków Rafaela". Inny za to był jej stosunek do Josepha Ratzingera, któremu wdzięczna była za esej „Jeżeli Europa nienawidzi samej siebie".
Oskarżano ją o propagowanie wrogości do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta