Wyścig o kontrolę nad Anonimowymi
"Rz" dotarła do organizujących protesty przeciwko ACTA. Ci młodzi ludzie nie mają jeszcze ambicji politycznych
Jest ich w Polsce mniej niż setka, większość to ludzie, którzy wchodzą lub dopiero niedawno weszli w dorosłe życie. Ale udało im się to, czego od lat nie potrafili zrobić politycy. Wyprowadzili na ulicę dziesiątki tysięcy protestujących, postawili na nogi policję i służby specjalne oraz wywołali kryzys polityczny.
- To ruch, który może okazać się bombą z opóźnionym zapłonem. Dzisiaj rządu nie wywrócą, ale wpływają na młodych ludzi, liczną część społeczeństwa internetowego, którzy w perspektywie dwóch - trzech lat mogą uznać, iż jedynym sposobem wyeliminowania polityków niszczących ważny dla nich wirtualny świat, jest skasowanie ich przy urnie wyborczej - ocenia dr Maciej Drzonek, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego.
"Rz" dotarła do aktywistów odpowiedzialnych za tworzenie grupy w kilku regionach kraju.
Internetowa młodzież
- Prowadzimy ideologiczną wojnę o wolność słowa i nasze prawa. Nie mamy liderów ani przywódców - mówi XY odpowiedzialny za "medialną obsługę" akcji grupy Anonymous w Polsce. - Jesteśmy niczym grupa ptaków, każdy, kto chce, może lecieć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta