Zły klimat dla rodziny
Polskie państwo jest wobec rodzin wręcz wrogie. Media forsują tezę, że w kwestiach demograficznych powinniśmy wywiesić białą flagę. To droga donikąd
Czy to już zmasowany atak? Jego obiektem stała się rodzina i polityka państwa, która miałaby rodzinę wspierać? Zwolennicy samobójczej koncepcji wywieszenia białej flagi mówią: wyludniamy się, ale nic się na to nie poradzi. Więcej – przekonują, że nie jest to wcale takie złe. I za nic mają, że przeczą temu fakty, badania, doświadczenia innych krajów i zdrowy rozsądek.
Zamiast zgadzać się z powyższą fatalistyczną i szkodliwą wizją, powinniśmy uznać rodzinę – obok gospodarki, armii i polityki zagranicznej – za jeden z najważniejszych elementów racji stanu. Dlaczego? Bo warto. Po pierwsze, liczebność narodu wpływa na to, jaką pozycję zajmuje on w światowej hierarchii. Po drugie, bez wspierania rodzin i bez rodzących się w nich dzieci – jako kraj – skazujemy się na marazm, dryf, rozmywanie naszych wartości, a nawet utratę niepodległości. I po trzecie, zwyczajnie da się prowadzić skuteczną politykę, która wzmacnia rodzinę i zachęca ludzi do posiadania potomstwa.
Bez głowy
Polityka kapitulacji i niezrozumienia wagi problemów demograficznych idzie z góry. Premier Donald Tusk w trakcie negocjacji koalicyjnych dotyczących podniesienia wieku emerytalnego miał powiedzieć, że „najtańsze dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta