Polskie dworce jak centra handlowe
O jeden lokal walczy nawet sześciu chętnych. Dla firm główną zaletą jest duży ruch potencjalnych klientów
Modernizacja czy wręcz budowa nowych budynków kosztowała w przypadku pięciu dworców aż 1,2 mld zł, ale teraz PKP będą mogły całkiem nieźle zarabiać na wynajmie placówek handlowych. Największym zainteresowaniem najemców cieszą się powierzchnie na dworcach w dużych miastach oraz w tych mniejszych, gdzie ruch kolejowy jest duży. W takich punktach o jeden lokal stara się od czterech do sześciu firm.
Na przełomie maja i czerwca mają zostać oddane cztery dworce: Poznań Główny, Warszawa Wschodnia, Wrocław Główny i Gdynia Główna, z ponad 11,5 tys. mkw. powierzchni handlowych. Dalsze 6,6 tys. mkw. na sklepy czy restauracje (łącznie ok. 90...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta