Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trzeba wystrzelać gniew

02 czerwca 2012 | Plus Minus | Piotr Skwieciński
źródło: Rzeczpospolita

Po lekturze „Widm” Orbitowskiego może przyjść do głowy myśl: jak to dobrze, że było powstanie, że Niemcy zburzyli Warszawę i wymordowali  150 tysięcy jej mieszkańców

Fantastyka – pisał o tym wielokrotnie mój redakcyjny kolega Rafał Ziemkiewicz – nie ma szczęścia. Traktowana jest najczęściej z góry. Mistrzowie „literatury poważnej" uważają twórców fantastyki za przedstawicieli gatunku niższego. Może i popularnego, ale między innymi dlatego właśnie niegodnego uwagi tych, którzy płodzą dzieła na miarę (w ich mniemaniu...) „Ulissesa".

Dlatego, choć fantastyką (i to polityczną!) zajmowali się najwięksi z wielkich (między innymi Adam Mickiewicz), to fantasta, który próbowałby powiedzieć coś ważnego w którymś z wielkich polskich sporów, stanąłby z góry na straconej pozycji. A już zwłaszcza gdyby spróbował uczynić to w konwencji najmniej poważnej, jaką jest – zdaniem krytyków z górnej półki – tak zwana historia alternatywna.

Na taką straceńczą szarżę zdecydował się Łukasz Orbitowski, chyba najlepszy z generacji urodzonych w drugiej połowie lat 70. polskich fantastów. Nie zostanie doceniony, z racji uprawianego gatunku właśnie. A przecież wypowiedział ważny głos w jednej z najważniejszych polskich dyskusji – tej o powstaniu warszawskim.

Bez powstania świat jest gorszy

Widma" to historia alternatywna, powiedzmy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9248

Wydanie: 9248

Spis treści
Zamów abonament