Wdowa po Itoi skarży umorzenie
Rodzina Maxwella Itoi, który zginął od policyjnej kuli na Stadionie Dziesięciolecia, nie godzi się na umorzenie śledztwa w sprawie jego śmierci
– Nie podoba mi się uzasadnienie prokuratury w sprawie umorzenia, dlatego mój pełnomocnik zaskarżył tę decyzję – tłumaczy Monika Itoya, wdowa po Nigeryjczyku, który dwa lata temu zginął od policyjnej kuli na bazarze przy dawnym Dworcu PKS Warszawa-Stadion.
Praska prokuratura okręgowa to postępowanie umorzyła w maju z powodu braku dostatecznych danych uzasadniających popełnienie przestępstwa. Na razie nie wiadomo, kiedy sąd rejonowy na Pradze-Południe zajmie się zażaleniem rodziny Nigeryjczyka z polskim paszportem. – Jeszcze go nawet nie otrzymaliśmy – mówi Joanna Adamowicz z praskiego sądu.
Renata Mazur, rzecznik praskiej prokuratury okręgowej, wyjaśnia, że zażalenia nie wysłano do sądu, bo śledczy czekają na informacje z poczty, kiedy dokładnie rodzina Itoi odebrała decyzję o umorzeniu. – Sprawdzimy, czy zażalenie złożono w ciągu siedmiu dni od otrzymania pisma – tłumaczy prok. Mazur.