Miłe złego początki
Wszystko było piękne.
Fantastyczna atmosfera w Warszawie przez cały dzień, krótka, ale zapadająca w pamięć ceremonia otwarcia, kolorowy stadion.
Ale żeby w Warszawie etiudę Chopina wykonywał węgierski pianista, to już przesada. Polacy grali bardzo ładnie, przez całą pierwszą połowę Wojciech Szczęsny nie miał ani jednego strzału na bramkę. Wszystko działało jak trzeba: obrona była bezbłędna, a jedna z kilku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta