Kto jak nie syn?
„Socjalizm to ustrój bohatersko walczący z problemami nieznanymi w żadnym innym ustroju" – powiadał nieodżałowany Kisiel. „Taśmy PSL" są na to kolejnym dowodem.
Bo jak ojciec chce zrobić z syna prezesa swojej firmy, to wszystko jest w porządku. Nie robi się żadnych konkursów, gdy się kogoś zna i ma do niego zaufanie. Robi się je tylko wtedy, gdy nie zna się nikogo odpowiedniego, komu miałoby się powierzyć jakąś funkcję, a kto chciałby ją przyjąć. Ale jak ojciec jest ministrem mającym prawo podejmowania decyzji personalnych w państwowych spółkach i uważa, że jego syn byłby najlepszym prezesem, to nie może go powołać.
Podobno niektóre...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta