Obowiązkiem MSZ jest pokazywanie naszych dokonań
Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie jednak promować książkę o polskich bohaterach, a nie tylko o szmalcownikach. To dobry sygnał, bo na świecie toczy się bój o pamięć
Mariusz Staniszewski
Kończy się spór o to, jaki obraz Polski za granicą powinien promować nasz resort spraw zagranicznych. Choć kierownictwo MSZ ciągle upiera się, że książka „Inferno of choices" jest rzetelna („Rz" ujawniła, że dominują w niej teksty o polskim antysemityzmie, szmalcownictwie i grabieniu żydowskich majątków), to jednak zaleca także promocję publikacji o bohaterskiej rodzinie Ulmów. Zginęli oni za udzielanie pomocy Żydom.
Choć oficjalnie MSZ do błędu się nie przyznaje, to jednak zmiana stanowiska jest widoczna. I bardzo dobrze.
Przy tej okazji warto się jednak zastanowić nad rolą, jaką resort spraw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta