Rok obrotowy niekoniecznie musi kończyć się 31 grudnia
Wiele firm mogłoby uprościć sobie funkcjonowanie, sporządzając sprawozdanie np. na koniec marca lub sierpnia. Może to obniżyć wynagrodzenie audytora, ułatwić inwentaryzację, a nawet ograniczyć wysokość zaliczek
W Polsce w zdecydowanej większości spółek rok obrotowy pokrywa się z kalendarzowym. Takie rozwiązanie wynika z przyzwyczajenia, ale ma wiele wad. Przede wszystkim powoduje, że audytorzy, pracownicy urzędów skarbowych, a nawet akcjonariusze, którzy spotykają się na corocznych walnych zgromadzeniach, muszą wykonać bardzo wiele obowiązków w krótkim okresie. Powoduje to wiele problemów.
W Anglii można wybrać datę urodzin
W niektórych krajach, np. w Wielkiej Brytanii, jako koniec roku obrotowego można wybrać dowolną datę, z którą np. mocno utożsamiają się osoby prowadzące biznes, jak data urodzin, ślubu czy inna data o dużym znaczeniu. Nie musi to być koniec miesiąca. Polskie przepisy są mniej elastyczne: rok obrotowy musi kończyć się w ostatnim dniu miesiąca.
Oznacza to, że przedsiębiorcy mają do wyboru 11 innych dat niż koniec roku. Oczywiście przy zmianie roku obrotowego należy pamiętać o dopełnieniu formalności wynikających z umowy lub statutu spółki i poinformować odpowiednie organy.
Warto się zastanowić, jakie mogą być powody zmiany roku obrotowego na inny niż podatkowy.
Niższe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta