Tarcza ma chronić Bumar
Tworzenie polskiego systemu antyrakietowego może się skończyć jak projekt budowy korwety Gawron
Deklaracja prezydenta Bronisława Komorowskiego o budowie tarczy antyrakietowej oznacza rewizję polskiej koncepcji bezpieczeństwa. To odejście od strategicznego sojuszu z USA i silniejszego związania z europejskimi sojusznikami. Tarcza miałaby być budowana w oparciu o polski przemysł zbrojeniowy we współpracy z Niemcami i Francją.
Obecny polski system obrony antyrakietowej jest w opłakanym stanie
Apogeum polityki budowania strategicznego sojuszu z USA była zgoda na budowę elementów tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Liczyliśmy, że Amerykanie, mając swoje instalacje wojskowe na terenie Polski, w razie zagrożenia będą nas bronić, także naszej przestrzeni powietrznej. – Polski system obrony powietrznej znajduje się obecnie w opłakanym stanie i jest dziurawy jak sito – mówi anonimowo jeden z oficerów Sztabu Generalnego.
Obrona powietrzna oparta jest prawie w całości na systemach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta